Tak nisko polska reprezentacja dawno nie upadła. Spadek o 20 miejsc jest jednym z nawiększych w comiesięcznym rankingu. To najniższe miejsce Polaków od marca 1998 roku, kiedy byli sklasyfikowani na 61. pozycji. Pocieszający może być tylko fakt, że była to najniższa lokata w historii... A pomyśleć, że dwa lata temu biało-czerwoni byli na 16. miejscu rankingu.
Teraz Polska znalazła się m.in. za Gabonem, Łotwą, Tunezją, Wenezuelą, Mali i Kanadą. Wyprzedzamy Finlandię. Ale wśród drużyn europejskich jesteśmy dopiero na 30. miejscu.
Polscy piłkarze nie wygrali żadnego z czterech ostatnich spotkań w eliminacjach mistrzostw świata, remisując z Irlandią Północną, a przegrywając ze Słowenią, Czechami i Słowacją.
W czołówce rankingu nie zaszły większe zmiany. Prowadzi nadal Brazylia, przed Hiszpanią i Holandią. Z pierwszej dziesiątki wypadła Rosja, a wróciła do niej, po dwóch wygranych spotkaniach eliminacji MŚ, Portugalia.
Z rywali Polaków w ostatnich spotkaniach najwyżej wciąż plasują się Czechy - 15. miejsce. Spory awans - z 45. na 33. lokatę - zanotowała Słowacja, która po zwycięstwie w Chorzowie (1:0) po raz pierwszy zakwalifikowała się do wielkiej piłkarskiej imprezy. Z kolei z 26. na 36. miejsce spadła Rumunia, z którą zespół trenera Stefana Majewskiego spotka się w meczu towarzyskim 14 listopada.