Walkę 34-letniego Flintoffa, który grę w krykieta rozpoczął w wieku 13 lat, z młodszym o 10 lat amerykańskim rywalem obejrzało w Manchesterze pięć tysięcy kibiców.

Krykiecista zdecydował się na zmianę dyscypliny ze względu na przewlekłe kontuzje kolana, które trapiły go w ostatnich latach. Za osiągnięcia w reprezentacji Anglii został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego.

Reklama

Mimo wygranej Flintoff na razie nie wie, jak potoczy się nowy rozdział życia.

Pracowałem ciężko przygotowując się do pierwszego występu, ale to dla mnie nowa sytuacja i nie wiem, jak się wszystko ułoży dalej. Na razie nie mogę uwierzyć, że wylądowałem w ringu, wygrałem, ale nie zamierzam robić niczego wbrew swojej naturze - powiedział Flintoff.

Reklama