Walka byłego mistrza świata wagi półciężkiej i junior ciężkiej Tomasza Adamka (49-4, 29 KO) z byłym mistrzem Europy wagi ciężkiej Przemysławem Saletą (44-7, 22 KO) na pewno będzie sporą gratką dla polskich fanów boksu.
Na 99,9 procent dojdzie do tej walki. Widzę, że i Przemkowi, i Tomkowi zależy na tym starciu nie tylko ze względu na zastrzyk pieniędzy, ale także z uwagi na pewną chęć spróbowania się, zmierzenia się - poinformował dyrektor ds. sportu w telewizji Polsat Marian Kmita na łamach polsatsport.pl.
Fightcard szykuje się bardzo atrakcyjnie. Planujemy zorganizować siedem walk - sześć starć bokserów i jedną walkę pań. Nie chcemy jednak mówić o szczegółach, kto z kim stanąłby w ringu, bo te sprawy jeszcze się toczą. Skorzystamy ze wszystkich grup promotorskich, które w tej chwili funkcjonują w Polsce. Spróbujemy też odkurzyć bokserów, którzy mieli dość długą przerwę - zaznaczył Kmita.
Komentarze(9)
Pokaż:
Jest to bicie i okaleczanie człowieka , nie ważne czy na ringu , czy na ulicy .
Pierwszych nazywa się sportowcami , drugich bandytami.!
Jak można chodzić na takie pokazy , gdzie człowiek jest bity ,
upada , ma rozcięty łuk brwiowy , pokrwawiony , ledwo stoi na
nogach .!!