Po 11 z 12 zaplanowanych rund trener Dadaszewa zdecydował o poddaniu walki z Portorykańczykiem Subrielem Matiasem z powodu zbyt wielu ciosów, jakie przyjął jego podopieczny.

Z ringu Rosjanin zszedł jeszcze o własnych siłach, ale w drodze do szatni wymiotował i halę opuścił już na noszach.

Reklama