Pojedynek był wyrównany do ósmej rundy, w kolejnej dominował Kowaliow, ale od dziesiątej wyraźnie zaczął przeważać meksykański pięściarz. W jedenastej wyprowadził prawy sierpowy, potem lewy sierpowy i akcję zakończył mocnym prawym.
"Plan zakładał cierpliwe realizowanie taktyki, wiedziałem, że pokonanie Kowaliowa zajmie trochę czasu, ponieważ to świetny bokser" - stwierdził Alvarez.
Za wygraną nowy czempion WBO otrzymał 35 milionów dolarów, a pokonany 12 mln.
Wcześniej "Canelo" Alvarez był czempionem w kategoriach super półśredniej, średniej i super średniej.
W zawodowej karierze wygrał 53 walki, jedną przegrał (sześć lat temu z Amerykaninem Floydem Mayweatherem Jr) i dwie zremisował. Z kolei Kowaliow ma na koncie 34 zwycięstwa, cztery przegrane i remis.
"Alvarez zapisał się w historii, mam dla niego ogromny szacunek" - dodał Rosjanin.
Na tej samej gali w Las Vegas debiutujący wśród profesjonalistów syn słynnego Evandera Holyfielda, Evan w zaledwie 16 sekund znokautował Nicka Winsteada (0-2).