Na razie nie są znane dokładne okoliczności tragedii. Wiadomo tylko, że sportowiec jak miał w zwyczaju każdego dnia kapał się w lokalnym jeziorze. Tym razem jednak wydarzenia miały fatalny finał.

Demczyszyn po wejściu do wody już z niej nie wypłynął. Jego trener Oleh Sołowiej poinformował, że 25-latek utonął.

Reklama

Straszny żal! Danyło Demczyszyn zmarł w tragicznych okolicznościach. Danyło, mój uczeń od dzieciństwa, był właściwie jak syn, dwukrotnym mistrzem świata, trzykrotnym mistrzem Europy, dumą Wszechukraińskiego Związku Taekwondo i Ukrainy - napisał w mediach społecznościowych szkoleniowiec.

Demczyszyna pożegnała również ukraińska federacja taekwondo. Z szokiem i głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci wielokrotnego mistrza świata i Europy Danyło Demczyszyna (Ukraina). Łączymy się w bólu z jego rodziną, bliskimi i przyjaciółmi oraz składamy szczere kondolencje. Zawsze będziemy o nim pamiętać - podkreślono z kolei w komunikacie Światowej Federacji Taekwondo.