26-letni Maeder doznał poważnych obrażeń w wypadku, do którego doszło w końcówce piątego etapu Fiesch - La Punt (211 km). Na 197. kilometrze podczas zjazdu z przełęczy Albula przy dużej prędkości wypadł z drogi. Znaleziono go w wąwozie, był reanimowany i przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Lekarzom po kilku godzinach walki nie udało się uratować mu życia.

Reklama

Był nie tylko niezwykle utalentowanym kolarzem, ale także wspaniałym człowiekiem. Składamy najgłębsze kondolencje jego rodzinie i bliskim, a nasze myśli są z nimi - napisał w oświadczeniu dyrektor zarządzający zespołu Milan Erzen. Dodał, że zespół będzie kontynuował udział w wyścigu na cześć Maedera.

W tym samym miejscu wypadek miał także Amerykanin Magnus Sheffield z grupy Ineos-Grenadiers. On także wypadł z drogi, ale nie odniósł groźnych obrażeń. Lekarze stwierdzili u niego tylko wstrząśnienie mózgu i drobne stłuczenia.

W czwartek wieczorem mistrz świata Remco Evenepoel skrytykował na Twitterze organizatora za takie wytyczenie trasy etapu. Finisz na szczycie przełęczy był możliwy, nie byłoby wtedy niebezpiecznego zjazdu do mety - napisał Belg.

Maeder dołączył do ekipy Bahrain Victorious w 2021 i w tym samym roku wygrał jeden etap Giro d'Italia. Wygrał także klasyfikację młodych zawodników podczas Vuelta a Espana 2021.

Piąty etap wygrał Hiszpan Juan Ayuso (UAE Team Emirates) po samotnej akcji. Drugi na mecie był Duńczyk Mattias Skjelmose (Trek-Segafredo) i dzięki temu odzyskał koszulkę lidera klasyfikacji generalnej.