Promotor boksu uderza w Adamczyka. "187 tys. miesięcznie dla damskiego boksera. Pełen nokaut"

Michał Adamczyk obrywa z każdej strony. Były dziennikarz TVP za rządów Prawa i Sprawiedliwości na państwowej posadzie zarabiał kosmiczne pieniądze. Ich wysokość oburzyła promotora boksu Andrzeja Wasilewskiego.

Dziennikarz kojarzony z wysługiwaniem się politykom Prawa i Sprawiedliwości nie robił tego za drobne. Jak ujawnił poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński były prowadzący "Wiadomości" i dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej znacznie wzbogacił się przez ostatnie osiem lat.

Reklama

Wysokość zarobków zbulwersowała opinię publiczną. Wśród osób oburzonych kwotami, jakie wpływały na konto usłużnego wobec byłej władzy dziennikarza jest Andrzej Wasilewski.

Były pracownik TVP: Prezes Kurski mi zaufał. Przez politykę zostałem odwołany z dnia na dzień

Zobacz również

Zarobki w wysokości 187 tys. miesięcznie dla pana Adamczyka, damskiego boksera w stosunku do żony i kochanki - zszokowały mnie. Ale informacja, że z tego płaci alimenty na dziecko w wysokości 1,2 tys. zł - znokautowała mnie. Pełny nokaut. Ale gnój - grzmi w mediach społecznościowych promotor boksu.