Na Kubicę stawia nie byle kto, bo sam szef FIA Max Mosley. Prezydent Międzynarodowej Federacji Samochodowej , który "zasłynął udziałem w aferze seksualnej został poproszony o wytypowanie faworytów tegorocznego sezonu. Wymienił nazwiska trzech kierowców. Wsród nich znalazł się nasz Robert Kubica.

Reklama

Mosley największe szansę na wygranie mistrzostwa daje Lewisowi Hamiltonowi. Według niego team McLarena najlepiej przepracowali zimę. Jego zdaniem nowy bolid tego zespołu będzie najlepszy.

Szef FIA zastrzega jednak, że w walce o tytuł nie bez szans są również Fernando Alonso i własnie Robert Kubica. "Ci dwaj kierowcy mogą pokusić się o dużą niespodziankę" - uważa Mosley.