Skąd podejrzenia? Po pierwsze dziwne założenia taktyczne teamu podczas GP Hiszpanii. Jenson Button zgodnie z przyjętą strategią tylko dwukrotnie odwiedzał pit stop. Dlaczego więc Barrichello był tam aż trzykrotnie? Nie ulega wątpliwości, że gdyby nie dodatkowa wizyta na pit stopie Brazylijczyk mógł wygrać!
O co chodzi? Jak się okazuje o wiek! "Nie oszukujmy się, Rubens mógłby już nie raz pokonać Jensona na torze, nie tylko w kwalifikacjach, ale i w wyścigu głównym. ALe Button jest o 7 lat młodszy, a co ważniejsze na ten moment jego przewaga nad Barrichello urosła już do 14 punktów" powiedział Martin brudle, ekspert F1.
Faworyzowanie? "Pewnie takich jasnych wytycznych nie ma, ale wyniki mówią same za siebie" podsumował były kierowca. Najbliższy sprawdzian na GP Monaco, wówczas zobaczymy, czy Ross Brawn da rozwinąć skrzydła Brazylijczykowi. Czy skończy się jak w Ferrari...