Dlaczego Fabia Roberta Kubicy nie odbiła się od bariery, a nadziała na nią? "Bariera w którą uderzył Polak była... uszkodzona jeszcze przed wypadkiem" - mówią mieszkańcy Testico.

Kubica miał wielkiego pecha, że trafił akurat w to miejsce. To była niewielka szczelina (brakowało ok. pół metra blachy). Pełno takich w barierkach stojących przy naszych drogach - pisze "Fakt".

Reklama

Bariera składała się z dwóch części. Niestety dla kierowcy Lotus Renault, nie były one ustawione w jednej linii (przesunięcie miało kilkadziesiąt centymetrów). Pierwsza z tych części spełniła swoją rolę i odbiła samochód krakowianina. Wepchnęła go jednak na... drugą. Na nią samochód Kubicy wręcz się nadział.