Za tydzień (21-23 marca) Polak będzie rywalizował w Hiszpanii w rajdzie Wysp Kanaryjskich, a trzy tygodnie później wystartuje w czwartej eliminacji mistrzostw świata - Rajdzie Portugalii (12-14 kwietnia).
Kierowca, który przez kilka lat z powodzeniem startował w Formule 1, przechodzi jeszcze rehabilitację po wypadku, do którego doszło na początku lutego 2011 roku na trasie rajdu Ronde di Andora. Nie wiadomo, czy Kubica poprowadzi jeszcze bolid Formuły 1.
Dałbym wszystko żeby wrócić do Formuły 1. W tej chwili jest to niemożliwe. Obecnie stan zdrowia jest taki, że moja prawa ręką pozwala mi na testowanie bolidu na torze w Barcelonie, ale już wystartować w Monte Carlo nie dałbym rady. Do F1 może będę mógł wrócić za rok lub dwa - mówił na dzisiejszej konferencji Kubica.
Polak zdradził, że w tym roku jeszcze będzie odbywał testy za kierownicą bolidu, ale priorytetem oczywiście są rajdy.
Kubica przeprosił kibiców i dziennikarzy, że od czasu wypadku unikał kontaktu i wiele rzeczy utrzymywał w wielkiej tajemnicy. Przepraszam za milczenie, ale to był dla mnie trudny okres - przyznał Kubica.