Według Kubicy niektóre odcinki specjalne nie spełniały standardów mistrzostw świata. Szczerze powiem, że się wstydzę, kiedy przyjeżdżają tu zespoły z Europy i stawiamy je w bagnie. Dobry biznes zrobili ci, którzy sprzedają gumiaki w Mikołajkach, także przynajmniej ktoś będzie zadowolony - czytamy na blogu sokolimokiem.tv.

Reklama

Kubica twierdzi, że inni kierowcy również narzekali na stan trasy. Od jednego z zawodników usłyszałem, że muszą udawać, że są twardzielami. Ja zawsze mówię to, co myślę. Sytuacja była bardzo trudna. Jeśli po zapoznaniu z trasą trzej czołowi kierowcy z mistrzostw Europy mówią, że jest tragicznie, to wypadałoby ich posłuchać. Widocznie ktoś ma inną opinię i to jest trochę deprymujące, bo moim zdaniem tylko kierowcy mogą ocenić, jakie są warunki. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc widocznie jesteśmy przewrażliwieni - zakończył Kubica.