Michael Schumacher opuścił klinikę w Grenoble. Nie jest już w stanie śpiączki. Według informacji przekazanych przez rodzinę siedmiokrotnego tryumfatora wyścigów Formuły 1 Schumachera czeka długi proces rehabilitacji. Na razie nie wiadomo gdzie się to będzie odbywało. Według niepotwierdzonych informacji podawanych przez część mediów, Schumacher ma być przewieziony do Szwajcarii. Inne źródła podają, że będzie leczony w domu - z dala od prasowego zgiełku.

Reklama

Profesor neurochirurgii Francois-Xavier Roux twierdzi, że optymistyczna jest wiadomość, iż Schumacher wyszedł ze śpiączki i opuścił klinikę z otwartymi oczyma, częściowo odzyskując świadomość. Z drugiej strony, profesor Roux podkreśla, że trudno jest w tej chwili prorokować do jakiego stopnia chory wróci do pełnej formy intelektualnej i psychicznej. Według lekarza trzeba będzie poczekać co najmniej dwa lata, aby móc postawić wiarygodną diagnozę. Schumacher, w znanym kurorcie sportów zimowych Meribel, we francuskich Alpach, uległ pod koniec grudnia ubiegłego roku ciężkiemu wypadkowi narciarskiemu, w wyniku którego odniósł poważne obrażenia mózgu.