Na filmie dokładnie widać jak bolid kierowcy teamu Marussia roztrzaskuje się o dźwig. Bianchi doznał poważnych obrażeń głowy. Jeszcze w niedzielę przeszedł operację. Cały czas przebywa na oddziale intensywnej trapi. Niestety według informacji stacji Sky Sports stan zdrowia 25-latka nadal jest krytyczny.
Jules Bianchi walczy w szpitalu o życie. Kierowca podczas Grand Prix Japonii wypadł z toru i uderzył w dźwig. Dziś w sieci pojawiło się wideo z tego makabrycznego wypadku. To cud, że Francuz nie zginął na miejscu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama