Początkowo Kajetanowicz był zgłoszony do rajdu jako załoga prywatna, ostatecznie jednak pojedzie w barwach Lotos Rally Team.
Do udziału w imprezie zgłoszono ponad pięćdziesiąt załóg. Pierwszy numer startowy znajdzie się na samochodzie Kajetanowicza. Z dwójką pojedzie wicemistrz Europy z ubiegłego sezonu Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk, z trójką Portugalczyk Ricardo Moura (obaj Ford Fiesta R5), który triumfował w ubiegłym roku.
Na starcie pojawi się także kilka innych Polaków. Większość będzie rywalizowała w klasie R5.
Polską stawkę załóg korzystających z samochodów klasy R5 kompletują Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (Ford Fiesta R5), Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot (Citroen DS3 R5), Łukasz Habaj i Daniel Dymurski (Ford Fiesta R5) oraz Aleks Zawada i Grzegorz Dachowski (pojadą Peugeotem 208 R2).
Szutrowy Rajd Azorów, którego pierwsza edycja odbyła się w 1965 roku, jest uważany za imprezę dość trudną, gdzie trzeba się liczyć z częstymi zmianami pogody.
Organizatorzy już po raz piąty przygotowali na początek superoes na ulicach Ponta Delgada, którego wyniki nie będą jednak zaliczane do klasyfikacji generalnej. Odbędzie się w środę wieczorem. W czwartek załogi czeka odcinek testowy i kwalifikacyjny.
W sumie cała trasa od czwartku do soboty ma ponad 650 km w tym 210,2 km podzielnych na 16 odcinków specjalnych. Na mecie w Ponta Delgada pierwsza załoga powinna pojawić się w sobotę tuż przed godziną 20 czasu polskiego.
W 2016 roku zwyciężył Moura, który o 26,8 sekundy pokonał Łukjaniuka i o blisko trzy i pół minuty Kajetanowicza. Polak wygrał wtedy cztery odcinki specjalne.
W programie rajdowych mistrzostw Europy w 2017 roku jest osiem imprez, wśród nich na początku sierpnia (3-5.08) - Rajd Rzeszowski.