Nobel jest bardzo potrzebny dla setek tysięcy, milionów wolontariuszy WOŚP, ale też dla liderów organizacji społecznych i dla tych, którzy te organizacje wspierają. Nobel byłby świadectwem, że warto czynić dobro, że warto pomagać innym - mówi Sonik w "Rzeczpospolitej".

Reklama

>>>Pod tym adresem można podpisać petycję

Na Soniku wielkie wrażenie zrobiła zbiórka na Facebooku "do ostatniej puszki prezydenta Adamowicza". Sportowiec liczy, że wspierana przez niego akcja również spotka się z tak wielkim uznaniem Polaków. Kto przypuszczał, że do ostatniej "puszki prezydenta Adamowicza" trafi 16 mln zł? Spotkałem bardzo świadome osoby, które mi powiedziały, że liczyły na milion, może dwa, a później się okazało, że jest 5 czy 6, i to było właśnie przekroczenie kolejnych horyzontów. To pokazuje, jakie są pokłady determinacji w Polakach, żeby nie poddać sił dobra wobec złego - komentuje Sonik.