W popołudniowej sesji Bottas, który w klasyfikacji MŚ 2019 na pewno zajmie drugie miejsce, wyprzedził o 0,310 s pewnego już tytułu mistrzowskiego Brytyjczyka Lewisa Hamiltona (również Mercedes). Trzeci był Charles Leclerc z Monako (Ferrari) - czas wolniejszy o 0,386 od Fina.

Reklama

Kubica tym razem stracił do Bottasa 4,199 s, natomiast prawie sekundę do swojego partnera z teamu Williamsa - Brytyjczyka George'a Russella.

Podczas pierwszego treningu Polak miał osiemnasty czas, wówczas gorszy od Bottasa o 3,835, a lepszy od Australijczyka Daniela Ricciardo (Renault) oraz Russella.

Stawką ostatniego w sezonie wyścigu Formuły 1 będzie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. O tę pozycję walczą już tylko dwaj zawodnicy - trzeci w klasyfikacji Verstappen, który zgromadził 260 pkt, a także czwarty Monakijczyk Charles Leclerc (Ferrari) - 249 pkt.

Być może w Abu Zabi wyjaśni się sportowa przyszłość Kubicy, który po roku startów rozstaje się z teamem Williams. Polak już wcześniej zapowiedział, że odchodzi z brytyjskiej ekipy. Zastąpi go Kanadyjczyk Nicholas Latifi.

Jak podaje portal GPToday.net, w kolejnym roku ma być kierowcą testowym i rezerwowym teamu Racing Point. Według dziennikarzy tego serwisu o zatrudnienie prawie 35-letniego Polaka w tej roli stara się też zespół Haas.