"Nie będzie mnie tu w przyszłym roku, może to być mój ostatni wyścig w Formule 1. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, ale to najprawdopodobniejszy scenariusz. I najbardziej realistyczny na teraz. Mam nadzieję, że ten weekend przyniesie sporo frajdy. Postaramy się zakończyć sezon na najwyższym możliwym poziomie" - zaznaczył Kubica.
Przed ostatnim wyścigiem sezonu 2019 Kubica zdobył tylko jeden punkt.
"Dobre jest to, że zespół pozostał zmotywowany i zjednoczony. Pracownicy w fabryce dawali z siebie wszystko, pracowali bardzo ciężko. Tego nie widać w trakcie weekendu, a naprawdę trzymali się razem i się nie oszczędzali. Mimo że mieliśmy najwolniejszy samochód w stawce" - dodał.
Na razie nie wiadomo, gdzie Kubica będzie jeździć w przyszłym sezonie. Nadal ma ważny kontrakt z Orlenem.