Jednak w Sao Paulo najważniejsza będzie walka o wygraną. Ten kto dojedzie do mety na pierwszym miejscu ma spore szanse na wywalczenie tytułu mistrza świata. Przed Grand Prix Brazylii aż trzech zawodników bije się o miano najlepszego w stawce kierowców Formuły 1 - Anglik Lewis Hamilton z McLarena, Hiszpan Fernando Alonso (McLaren) i Fin Kimi Raikkonen z Ferrari.
Choć największe szanse na tytuł ma Hamilton, to według bukmacherów w Brazylii wygra Raikkonen. Za zwycięstwo Fina zakłady płacą tylko 2 zł i 75 groszy za każdą postawioną złotówkę. W przypadku triumfu Anglika można zarobić tylko trochę więcej, bo 3 zł. A w przypadku wygranej Alonso już sporo, bo aż 7 zł za każdą złotówkę.
Nasz Robert Kubica powalczy w Sao Paulo o piąte miejsce. Według fachowców Polak będzie się ścigał o tą pozycję ze swoim kolegą z zespołu BMW Sauber Nickiem Heidfeldem i Markiem Webberem z ekipy Red Bulla. Szanse całej trójki na zwycięstwo na torze Interlagos bukmacherzy wyceniają na 81 zł za każdą postawioną złotówkę. Początek wyścigu już dziś o godz. 18.00.
Robert Kubica nie wygra Grand Prix Brazylii. Tak przynajmniej uważają bukmacherzy. Według zakładów w wyścigu na torze Interlagos najlepszy okaże się Fin Kimi Raikkonen, którego triumf ocenia się na 2 zł i 75 groszy za każdą postawioną złotówkę. Za to sporo można zarobić w przypadku zwycięstwa Polaka - aż 81 zł.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama