Na pałąku bezpieczeństwa chroniącym głowę kierowcy znalazł się natomiast napis "End Racism". Do tej pory Mercedes miał charakterystyczne srebrne malowanie.

Reklama

Na rasizm i dyskryminację nie ma miejsca w naszym społeczeństwie, sporcie czy zespole. To jest podstawa tego, w co wierzymy. Jednak posiadanie odpowiednich przekonań nie jest wystarczające, jeśli się milczy - powiedział szef ekipy Toto Wolff.

Zespół już wcześniej wezwał do większej różnorodności w F1 i zapowiedział uruchomienie specjalnego programu.

W Mercedesie bowiem tylko trzy procent pracowników należy do mniejszości etnicznej, a 12 proc. stanowią kobiety.

Bolidy w nowych barwach zaprezentują się już w najbliższy weekend w austriackim Spielbergu, gdzie nastąpi inauguracja sezonu 2020. Tytułu bronić będzie Hamilton.