Pewnym startów w ekipie Mercedesa w kolejnym sezonie jest aktualnie tylko mistrz świata Brytyjczyk Lewis Hamilton. Siedmiokrotny mistrz globu i lider klasyfikacji generalnej tegorocznego sezonu podpisał już bowiem kontrakt na kolejne dwa lata.

Reklama

Według nieoficjalnych informacji chciał nawet związać się z zespołem na trzy lata, ale na takie rozwiązanie nie zgodzili się szefowie koncernu.

W o wiele trudniejszej sytuacji jest Fin Valtteri Bottas, który już od pięciu lat jest zawodnikiem Mercedesa. Jego kontrakt kończy się po tegorocznym sezonie, na razie nie wiadomo, czy zostanie przedłużony.

Bottas, choć był indywidualnym wicemistrzem świata i wraz z Hamiltonem triumfował także wśród konstruktorów, w tym sezonie nie wypada najlepiej. Jest czwarty z dorobkiem 108 pkt, szanse na wywalczenie tytułu wicemistrza ma raczej iluzoryczne.

Russell rywalem Bottasa

Głównym rywalem Fina do miejsca w drugim bolidzie Mercedesa jest - zdaniem wielu komentatorów - Brytyjczyk George Russell. Jeździ coraz lepiej, w jego kontrakt z zespołem Williams wygasa w tym roku.

Plotka głosi, że przedstawiciele Bottasa już rozmawiali z kierownictwem zespołu Alfa Romeo Racing Orlen w którym kierowcą rezerwowym i testowym jest Robert Kubica. Fin miałby tam zastąpić swojego rodaka Kimiego Raikkonena, który być może po sezonie 2021 zakończy karierę.