Tym razem o swoim problemach z BMW Kubica opowiedział holenderskiemu magazynowi "Formule 1 Race Report". Polak uważa, że zespół zbyt szybko zrezygnował z prac nad bolidem w sezonie 2008, co poskutkowało słabymi wynikami w kończących sezon wyścigach.

Reklama

>>>Kubica jest lepszy od mistrza świata

Polak aż do przedostatniego wyścigu w 2008 roku liczył się w walce o mistrzostwo świata, ale słabe wyniki w końcówce sezonu sprawiły, że stracił nawet miejsce na podium na rzecz Kimiego Raikkonena. "W ostatnich dwóch, trzech miesiącach miałem wrażenie, że ja i zespół nie nie dążymy już do wspólnego celu" - powiedział polski kierowca.

W ciągu sezonu Kubica wielokrotnie podkreślał, że zamiast zadbać o jak najlepsze przygotowanie bolidu dla niego, team koncentrował się na pomaganiu słabiej radzącemu sobie Nickowi Heidfeldowi - przypomina portal wp.pl.

Reklama

>>>Wiemy, kiedy BMW pokaże nowe cacko Kubicy

"Nie jest sekretem, że straciliśmy wielką szansę. Nie ulepszyliśmy bolidu tak jak to sobie zakładaliśmy. Nawet Toro Rosso zbliżyło się do nas w dwóch ostatnich wyścigach. (...) I nie chodzi tutaj o pieniądze czy zasoby ludzkie. Przecież Renault nie jest najbogatszym zespołem, a mistrzostwo zdobyło już dwa razy" - dodał polski kierowca.