Pierwszy raz pomysł pojawił się po listopadowym wyścigu o Grand Prix w Sao Paulo, a jego inicjatorem był kongresmen Andre Figueiredo. Wówczas Hamilton zwyciężył, a później świętował z kibicami, nosząc brazylijską flagą. Brytyjczyk nie kryje też szacunku i podziwu dla legendarnego Ayrtona Senny, który zginął w wypadku na włoskiej Imoli w 1994 roku.

Reklama

Brak mi słów. Dziś przyznano mi honorowe obywatelstwo w jednym z moich najbardziej ulubionych miejsc na świecie. Dziękuję, Brazylio, kocham cię i nie mogę się doczekać, kiedy znów cię zobaczę - napisał na Instagramie Hamilton.

Tegoroczna GP Sao Paulo zaplanowana jest na 13 listopada. Będzie to przedostatnia runda mistrzostw świata w tym sezonie.