Monako zawsze płaciło minimalną, symboliczną stawkę. Umowa na organizację GP w tym kraju miała wygasnąć z końcem sezonu 2022, a ponieważ lista chętnych na zastąpienie go była szeroka, także przedstawiciele Automobilklubu Monako otrzymali ofertę znacznego podwyższenia opłat. W walkę o utrzymanie rundy w Monte Carlo zaangażował się nawet książę Albert.

Reklama

We wtorek FIA poinformowała, że wyścig zostanie utrzymany w sezonie 2023. Wciąż zagrożona jest runda w Belgii, wiadomo natomiast, że nie odbędzie się Grand Prix Francji.

Przyszły sezon będzie rekordowy pod względem liczby rund - odbędą się 24 wyścigi. Pierwszy z nich będzie miał miejsce 5 marca w Bahrajnie. Po rocznej przerwie Formuła 1 wróci do Kataru. Nowością będzie przedostatni wyścig sezonu, który odbędzie się w Las Vegas.