Na początku grudnia szefowie koncernu Honda ogłosili, że zespół wycofuje się z rywalizacji. Powodem miały być oszczędności, do których koncern został zmuszony w dobie trwającego kryzysu finansowego.
Japoński koncern samochodowy zapowiedział, że jeśli nie znajdzie kupca w przeciągu miesiąca, to będzie zmuszony zamknąć team, w którym dyrektorem technicznym jest Ross Brawn, były szef Ferrari.
>>>Meksykanin nie zamerza kupić zespołu Hondy
Nie wiadomo dokładnie jak zaawansowane są negocjacje i kto w nich uczestniczy, ale zdaniem dziennikarzy "Daily Telegraph" jest to aż 12 podmiotów. W ostatnich dniach gazety rozpisywały się też na temat negocjacji Brawna ze swoim poprzednim zespołem, w wyniku których Ferrari zgodziło się dostarczać swoje silniki ekipie Hondy po zmianie właściciela.