Federacja żąda bowiem 10 400 euro opłaty podstawowej, 2720 euro za obowiązkowe ubezpieczenie oraz 2100 euro za każdy punkt zdobyty w poprzednim sezonie - pisze "Przegląd Sportowy".

Reklama

Kierowcy nie chcą jednak zgodzić się na kolejną podwyżkę opłat i buntują się przeciwko FIA, odmawiając podpisania superlicencji.