"Jestem bardzo rozczarowany i szkowany, że team Toro Rosso nie pozwolił mi jeździć do końca sezonu" – mówi Bourdais, który już jest po wstępnych rozmowach ze swoimi prawnikami. "Rozważam pozwanie zespołu za złamanie warunków kontraktu. Sprawą już zajęli się moi prawnicy" – dodał.
"Jestem sfrustrowany, szczególnie, że podczas GP Węgier zespół miał zaprezentować ulepszony bolid, z poprawionym systemem aerodynamicznym. Jestem przekonany, że mając do dyspozycji lepszy samochód, mogłem powalczyć o lepszy wynik. A tak nawet nie dano mi szansy" – zakończył kierowca.