Biało-czerwoni mają bilans zwycięstw i porażek 2-5 w ośmiozespołowej tabeli. W pierwszych trzech dniach rywalizacji Polska przegrała z Łotwą 14:21, pokonała po dogrywce Japonię 20:19, uległa Serbii 12:15, wygrała z reprezentacją Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego 21:16, nie sprostała Chinom 19:21 oraz po dogrywce musiała uznać wyższość Holandii 20:22.
Po wtorkowej porażce z Belgią 14:16, mimo bardzo niekorzystnego bilansu, biało-czerwoni mogli jeszcze awansować. Potrzebowali wygranej Japonii z Chinami, ale przy niskim wyniku. Ostatecznie Japończycy zwyciężyli wysoko - 21:16.
Polska, Japonia i Chiny zakończyły rywalizację z dwoma zwycięstwami (w bezpośredniej "małej" tabelce miały po jednym zwycięstwie). Z tej trójki gospodarze turnieju zanotowali najlepszą średnią zdobytych małych punktów (17,6, a Polacy 17,1). Łącznie zdobyli 123 punkty, a biało-czerwoni 120.
Niestety, żegnamy się z turniejem olimpijskim - potwierdzono na Twitterze PZKOsz.
Rywalizacja toczyła się systemem każdy z każdym. Dwa czołowe zespoły po siedmiu rundach spotkań awansują bezpośrednio do półfinału, dwa ostatnie odpadają. Drużyny z miejsc 3. i 6. oraz 4. i 5. zagrają jeszcze we wtorek w dwóch ćwierćfinałach o prawo gry o medale.