Włoszczowska zakończy karierę za tydzień w mistrzostwach świata w maratonie na włoskiej wyspie Elba.

W wyścigu mężczyzn triumfował Czech Ondrej Cink, a czwarte miejsce zajął Bartłomiej Wawak, koledzy Włoszczowskiej z grupy Kross Orlen. W barwach tej drużyny w przeszłości startowała również Neff.

Reklama

Za mną wspaniałe pożegnanie w Jeleniej Górze i niełatwy dzień głównie za sprawą Jolandy Neff, mistrzyni olimpijskiej z Tokio, z którą dzisiaj rywalizowałam przez cały wyścig. Myślałam, że na ostatniej rundzie uda mi się urwać, ale niestety nic z tego i na finiszu to ona okazała się silniejsza. Cieszę się z drugiego miejsca i z tego, że pojawiło się tak wielu kibiców, bo emocje na trasie były absolutnie fantastyczne. To był wspaniały dzień i przepiękne pożegnanie. Przede mną jeszcze jeden start w mistrzostwach świata w maratonie we Włoszech na Elbie w przyszłym tygodniu - powiedziała Włoszczowska.

Reklama

Pożegnanie mistrzyni

W ostatnim krajowym wyścigu Włoszczowską dopingowały setki kibiców.

Na mecie ekipa Kross dziękowała zawodniczce, tworząc nad nią szpaler z rowerowych ram i kół.