Michaił Prochorow dostał oficjalną zgodę od władz koszykarskiej ligi NBA na przejęcie New Jersey Nets, najsłabszej drużyny zakończonego 14 kwietnia sezonu zasadniczego. Do wydania zgody potrzebne było poparcie minimum 23 z 30 właścicieli klubów NBA. Władze ligi nie podały szczegółów głosowania.

Reklama

Prochorow został pierwszym spoza Ameryki Północnej większościowym udziałowcem w klubie NBA. Rosjanin to były magnat niklowy. Kryzys ekonomiczny go nie dotknął, bo tuż przed jego wybuchem sprzedał wszystkie udziały w firmie Norils Nickel. Obecnie jest prezydentem funduszu inwestycyjnego Onexim Group oraz prezesem spółki Polyus Gold - największego w Rosji producenta złota. Prochorow przejął 80 proc. akcji klubu za 200 milionów dolarów, a także zobowiązał się do pokrycia 45 proc. kosztów budowy nowej hali.

Sezon 2009/2010 był dla New Jersey Nets wyjątkowo nieudany. Klub rozpoczął go od 18 kolejnych porażek, co jest najgorszym wynikiem w historii ligi. Zakończył go bilansem 12 zwycięstw i 70 porażek.

Teraz dla zespołu może się rozpocząć złota era. Mierzący ponad dwa metry Prochorow ma doświadczenie w zarządzaniu koszykarskim klubem. Jest właścicielem CSKA Moskwa, które w 2006 i 2008 roku wygrało Euroligę. Ewentualne sukcesy Nets nie będą jednak świętować w New Jersey. Klub przeniesie się do nowo budowanej hali w Nowym Jorku.

Reklama