"Chcę się sprawdzić wśród najlepszych. Zawsze marzyłem o NBA. Wierzę, że mi się powiedzie i trafię do tej ligi" - mówił "Przeglądowi Sportowemu" Kelati przez wylotem z Polski.

Reklama

Jeśli nawet Kelatiemu w Ameryce powinie się noga, to i tak na polskich parkietach już go nie zobaczymy. Koszykarz ma już bowiem konkretne oferty z Alby Berlin i hiszpańskiej Unicaji, które są gotowe płacić mu pół miliona dolarów za sezon.