Reprezentantka Polski przed spotkaniem narzekała na silne bóle kręgosłupa. Ale udowodniła, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Zacisnęła zęby i wyszła na parkiet. Gdyby nie jej rewelacyjny blok w ostatniej akcji meczu, doszłoby do drugiej dogrywki.



Choć Polka zagrała w tym spotkaniu tylko 11 minut, udało jej się zdobyć pięć punktów. Miała przy tym jedną zbiórkę i dwa bloki. Bohaterką meczu została natomiast Amerykanka DeLisha Milton, która dla zwycięskiej ekipy rzuciła 30 punktów.



Awans do Final Four uzyskały już ekipy: CSKA Samara, Spartak Moskwa Region (drużyna, w której gra Agnieszka Bibrzycka) i CJM Bourges.