Najpierw Bogut w brutalny sposób sfaulował zawodnika rywali, Chrisa Bosha. Sędzia usunął go z boiska, ale Australijczyk nie potrafił się opanować. Zaczął machać rękoma i obrażać publiczność. Po meczu nie chciał rozmawiać z dziennikarzami i uciekł do samochodu.

Reklama

Bogut do tej pory nie sprawiał żadnych kłopotów i na tle innych rozrabiaków z ligi był jak aniołek. Swoim zachowaniem zaskoczył wszystkich sympatyków NBA. Opamiętał sie jednak i dzień po incydencie przeprosił wszystkich za swoje zachowanie. Ale i tak będzie musiał zapłacić 25 tysięcy dolarów kary. Może dzięki temu następnym razem pomyśli dwa razy, zanim da się ponieść nerwom.