Do tragedii doszło w piątek po północy. W budynku przebywała rodzina Longley'ów oraz ich dwójka znajomych, którzy przyjechali w odwiedziny. Policja jeszcze nie ustaliła przyczyny pożaru. "Kiedy we śnie usłyszałem eksplozje mój dom był już w ogniu" - opowiada Longley.
Koszykarz swoją karierę sportowca zakończył sześć lat temu z powodu licznych kontuzji. Z drużyną Chicago Bulls wywalczył trzy tytuły mistrza NBA. Australijczyk na igrzyskach olimpijskich w Sydney poprowadził swoją kadrę do czwartego miejsca.
To miała być spokojna noc dla byłego koszykarza drużyny Chicago Bulls. 38-letni Luc Longley stracił dom w pożarze w miejscowości Freemantle. W nocy z piątku na sobotę jego rodzina cudem uniknęła śmierci.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama