Energa: Monika Krawiec 23, Jelena Maksimovic 22, Alicia Gladden 14, Veronika Bortelova 10, Wera Perostyjska 9, Agata Gajda 5, Lizanne Murphy 4, Emilia Tłumak 0, Patrycja Lipka-Gulak 0, Mirna Mazic 0.

Mann: Aneika Henry 27, Jaklin Zlatanowa 12, Alicia Feaster-Strong 11, Ines Kresovic 8, Kiesha Brown 8, Lucila Pascua 6, Maria Pina 6, Queralt Casas 0, Cristina Ouvina 0, Maria Royo 0.

Reklama

Spotkanie było zacięte, a emocjami i zmieniającymi się jak w kalejdoskopie akcjami można by obdzielić kilka meczów. O zwycięstwie torunianek zadecydowała determinacja i lepsza defensywa w drugiej części spotkania.

Do sukcesu poprowadził zespół duet Monika Krawiec - 23 pkt oraz 8 zbiórek i serbska środkowa Jelena Maksimovic - 22 pkt i 13 zbiórek.

Po dwóch kwartach Hiszpanki prowadziły 36:28, ale obrona podopiecznych Elmedina Omanica pozwoliła toruniankom na odrobienie strat. Po 30 minutach był remis 52:52. Fatalny początek ostatniej części spowodował, że zespół Mann prowadził po 120 sekundach 59:52. Od tego momentu koszykarki Energi zagrały znakomicie i zdobyły w ciągu 4 minut 12 punktów z rzędu. W 36 minucie prowadziły 64:59, ale błędy w końcówce pozwoliły rywalkom na zmniejszenie strat i doprowadzenie do remisu w ostatniej sekundzie 67:67.

W pierwszej dogrywce bliżej sukcesu był zespół z Saragossy, ale nadzieje na końcowe zwycięstwo przedłużyła Maksimovic trafiając równo z syreną za trzy punkty (73:73). W drugim dodatkowym czasie torunianki zachowały więcej sił i były skuteczniejsze - wygrały tę część 14:6.