Lampe był drugim strzelcem, po Marcinie Gortacie, w ubiegłorocznych eliminacjach do ME 2011. Zdobywał średnio 16,6 pkt i miał 7,6 zbiórek w każdym z ośmiu spotkań.

Reklama

Polacy zagrają na Litwie dzięki powiększeniu liczby drużyn w turnieju z 16 do 24. Ich rywalami w grupie A będą w Poniewieży broniący tytułu Hiszpanie, Litwini, Turcy, Brytyjczycy oraz zwycięzca dodatkowych kwalifikacji. Mistrzostwa będą jednocześnie kwalifikacją do igrzysk w Londynie.

"Nie wiem, co dzieje się w reprezentacji kraju. Nikt się ze mną nie kontaktował od września ubiegłego roku. Nie mamy ciągle trenera. Tak naprawdę, to przede wszystkim chciałbym porozmawiać z nowym prezesem Polskiego Związku Koszykówki panem Bachańskim, dowiedzieć się, jakie są plany i przedstawić swoje racje. Miało dojść do spotkania, ale się nie udało. O grze w reprezentacji, przy tak napiętym sezonie, jeszcze na poważnie nie myślałem. Sezon ligowy w Rosji jest bardzo długi, wierzę, że będziemy grać do końca, czyli do połowy czerwca. Co będzie potem, zobaczymy" - powiedział PAP Maciej Lampe.

Polski środkowy jest w tym sezonie czołowym zawodnikiem UNIKS-u Kazań. Ostatnio zdobył Puchar Europy, po zwycięstwie nad hiszpańską drużynę Cajasol Sewilla 92:77. Uzyskał w tym meczu double-double - 26 pkt i 11 zbiórek. Triumf w PE oznacza, że UNIKS, dysponujący piękną halą w Kazaniu, zagra w przyszłym sezonie w Eurolidze.