Mecz w Pradze był popisem dwóch koszykarek z Polkowic - Australijka Belinda Snell rzuciła 28 punktów (w tym 4 razy „za trzy”), o cztery mniej miała Amerykanka Nnemkadi Ogwumike. Kluczowe dla losów meczu były dwie „trójki” trafione przez Snell na początku ostatniej kwarty.

Reklama

Polkowiczanki zakończyły już występy w fazie grupowej Euroligi - mają na koncie po sześć zwycięstw i porażek, są klasyfikowane na trzecim miejscu w tabeli grupy C Euroligi. Prowadzi rosyjski UMMC Jekaterynburg.

Ostatnia kolejka spotkań zostanie rozegrana 6. lutego, po tych meczach będzie znana ostateczna tabela grupy. Do dalszych gier awansują po cztery czołowe drużyny z każdej z trzech grup, oraz dwie najlepsze drużyny z trzech, które w grupach zajmą piąte pozycje.