W niedzielę przebywał na parkiecie tylko pięć minut, znów najkrócej ze wszystkich zawodników Hornets. W tym czasie trafił dwa z czterech rzutów z gry i miał trzy zbiórki (dwie w ataku).
W pierwszym spotkaniu zespół Charlotte pokonał Miami Heat 74:67, a polski środkowy w siedem minut zdobył dwa punkty, miał trzy zbiórki, dwie straty i trzy faule.
Jego drużyna w Lidze Letniej spotka się jeszcze z Oklahoma City Thunder (4 lipca), Detroit Pistons (5 lipca) i na koniec turnieju w meczu o poszczególne miejsca (6 lipca).
Mający 216 cm wzrostu, 23-letni Karnowski ma za sobą najlepszy sezon w karierze. Jako zawodnik Gonzagi występującej w uniwersyteckiej lidze NCAA otrzymał nagrodę Kareema Abdula Jabbara dla najlepszego środkowego. W ostatnim sezonie rozgrywek akademickich zdobywał średnio 12,2 pkt i miał 5,8 zbiórek. Jego zespół w finale turnieju Final Four przegrał z North Caroliną 65:71. Polak nie znalazł się jednak w gronie 60 zawodników wybranych przez kluby NBA w czerwcowym drafcie.