Zbiórka podpisów prowadzona jest na stronie change.org, a jej pomysłodawca chciałby "unieśmiertelnić Bryanta w nowym logo NBA". Obecne nie było modyfikowane od 50 lat. Niedawno doszło do jedynie kosmetycznej zmiany czcionki użytej w logo.
"Moim początkowym celem było uzyskanie tylko 100 podpisów" - napisał na stronie głównej Nick Moghtader, mieszkaniec Vancouver. Teraz założeniem jest osiągnięcie trzech milionów.
Obecne logo National Basketball Association przedstawia sylwetkę innego świetnego zawodnika tej ligi Jerry'ego Westa.
41-letni Bryant zginął w niedzielę w katastrofie śmigłowca na wzgórzu w Calabasas. Śmierć poniosło łącznie dziewięć osób, w tym jego 13-letnia córka Gianna. Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane, ale wiele wskazuje na to, że przyczyniły się do niego trudne warunki pogodowe (w miejscu katastrofy widoczność była mocno ograniczona przez mgłę).
Wiadomo już, że Bryant zostanie w tym roku, pośmiertnie, wprowadzony do koszykarskiej Galerii Sław.
We wtorek policja podała, że oficjalnie zidentyfikowane zostało - na podstawie odcisków palców - ciało koszykarza, a także trzech innych osób znajdujących się na pokładzie samolotu.
Obecnie prowadzone są różne przesłuchania, w tym kontrolerów ruchu lotniczego, w celu ustalenia okoliczności wypadku. Raport końcowy, jak zaznaczono, może powstać w ciągu 12 do 18 miesięcy.
Samolot nie miał czarnej skrzynki, ponieważ nie są wymagane w tego typu śmigłowcach. Nie posiadał także rekomendowanego systemu ostrzegania przed zbyt małą odległością od ziemi.
Śmierć legendy koszykówki, który przez 20 lat grał w drużynie Lakers, pogrążyła Los Angeles i cały świat sport w smutku.
Bryant był pięciokrotnym mistrzem ligi NBA (2000-2002, 2009-2010) i dwukrotnym mistrzem olimpijskim z reprezentacją USA (2008, 2012).