Dla Nuggets 37 punktów w Denver zdobył Serb Nikola Jokic - w tym dwa bardzo ważne w ostatniej kwarcie. Sześć minut przed końcem gospodarze wygrywali 113:103, ale wtedy inicjatywę przejęli Warriors i objęli prowadzenie 121:119. Do wyrównania doprowadził właśnie Jokic, a potem Nuggets zdobyli jeszcze pięć punktów, nie tracąc już żadnego.
Kolejny mecz tej pary zaplanowany jest na środę, a gospodarzem będzie ekipa Golden State.
Problemy Suns bez Bookera
Niespodziewanie trudno wiedzie się w pierwszej rundzie zespołowi Suns, która w fazie zasadniczej miała imponujący bilans 64-18. Po czterech potyczkach w fazie play-off z New Orleans Pelicans tylko z tym rywalem remisuje.
W niedzielę Pelicans zwyciężyli u siebie 118:103 w dużej mierze dzięki Brandonowi Ingramowi (30 pkt) oraz Litwinowi Jonasowi Valanciunasowi (26 pkt i 15 zbiórek). Suns grali ponownie bez swojego najlepszego strzelca Devina Brookera, który doznał kontuzji w drugim meczu tej fazy.
Piąte spotkanie zaplanowane jest na wtorek w Phoenix.
Bucks i Heat o krok od awansu
Bliscy awansu do drugiej rundy są broniący tytułu koszykarze Milwaukee Bucks, którzy w niedzielę ograli na wyjeździe Chicago Bulls 119:95 i w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą 3-1. W historii "Byków" nigdy nie udało się awansować do kolejnej rundy przy takiej przewadze rywala po czterech meczach. Zmagania w tej parze mogą zakończyć się już w środę.
W korzystnej sytuacji jest również drużyna Miami Heat, która po wyjazdowym zwycięstwie nad Atlanta Hawks 110:86 prowadzi 3-1. Piąty mecz rozegrany zostanie we wtorek.