Na parkiet wyszedł w połowie pierwszej kwarty i przebywał na boisku w sumie 23 minuty. Trafił raz za trzy punkty i dwa z czterech wolnych. Wszystkie statystyki dały mu drugi wskaźnik efektywności w Panathinaikosie (11). Wyższy - 17, miał tylko Amerykanin Derrick Williams, najskuteczniejszy w ekipie "Koniczynek" - 15 pkt i 4 zbiórki.
Hiszpanie wygrali zdecydowanie walkę pod tablicami 49:34 i mieli 53,7 proc. skuteczności rzutów za dwa punkty, podczas gdy gospodarze tylko 37,5 proc. Najwięcej punktów dla Realu uzyskał środkowy z Wysp Zielonego Przylądka Walter Tavarez - 14.
Ponitka jest jedynym Polakiem w rywalizacji najlepszych klubów Europy, a Panathinakos to jego czwarty klub w elicie - po Asseco Gdynia (2012/13), Stelmecie Enea BC Zielona Góra (2015/16) i Zenicie Sankt Petersburg (2019-22).
Panathinaikos to sześciokrotny triumfator Euroligi (1996, 2000, 2002, 2007, 2009 i 2011), który w ostatnim sezonie nie zakwalifikował się do play off (bilans 9-19). Real jest najbardziej utytułowanym klubem na Starym Kontynencie - ma 10 pucharów, ale w majowym finale poprzedniej edycji Euroligi przegrał z Anadolu Efesem Stambuł 57:58.