W uroczystości brali udział sam Nowitzki i jego syn Max, a ponadto m.in. aktualny lider Mavericks Słoweniec Luka Doncic z kilkoma kolegami z drużyny i trenerem Jasonem Kiddem oraz szkoleniowiec zespołu gości Los Angeles Lakers Darvin Hamm. Posąg przedstawia rzut z wyskoku Nowitzkiego z ostrego kąta.
To było bardzo emocjonalne. Kiedy zasłona się podniosła, wydawało mi się, że słońce świeci prosto na ten pomnik - powiedział Nowitzki. Jego imieniem nazwano już ulicę prowadzącą do hali American Airlines Center, pod której sufitem jest zawieszona jego koszulka z zastrzeżonym numerem 41.
Nowitzki był jedynym graczem w historii NBA, związanym przez 21 sezonów (1998-2019) z tą samą drużyną. Zdobył 31 560 punktów, co daje mu szóste miejsce w klasyfikacji wszech czasów. W 2011 roku wywalczył z Mavericks jedyny tytuł mistrzowski, a sam został uznany najlepszym zawodnikiem finałów. Pomnik odsłonięto w 11. rocznicę poprzedniego świątecznego meczu "Mavs" w Dallas, gdy występowali jako obrońcy tytułu.
Mavericks wygrali z Lakers 124:115. Wcześniej New York Knicks przegrali z Philadelphia 76ers 112:119. Na niedzielę zaplanowano jeszcze trzy mecze NBA.