W pierwszej kwarcie spotkania w Memphis reprezentant Polski popisał się jedną z najefektowniejszych akcji meczu. W czwartej minucie zakończył wjazd pod kosz efektownym wsadem nad Jarenem Jacksonem Jr., jednym z najlepszych defensorów i najlepiej blokujących zawodników w całej NBA. Spurs objęli wówczas prowadzenie 10:6, a Sochan, faulowany przy tej akcji, jeszcze je powiększył, skutecznie egzekwując przyznany mu rzut wolny.

Reklama

Zobaczcie to! Wsad prawą ręką po minięciu w lewo nad próbującym go zablokować rywalem! Niewiarygodne! - ocenił Matt Bonner, były gracz Spurs, a obecnie komentator telewizyjny.

Niewielu jest zawodników w NBA, którzy są w stanie zapakować nad Jarenem Jacksonem Jr. To jeden z najlepszych obrońców w strefie podkoszowej w całej lidze. Prawdopodobnie wygra nagrodę dla najlepszego defensora w tym sezonie, albo w jednym z kolejnych. Jeremiemu należy się duże uznanie za to, że nie obawiał się takiego zagrania przeciwko niemu - przyznał po meczu skrzydłowy Spurs Doug McDermott.

NBA doceniła zagranie Polaka i umieściła je na 6. miejscu w zestawieniu Top 10 minionej nocy.

Nie był to jedyny efektowny wsad Sochana w tym meczu. Również w trzeciej kwarcie poszybował wysoko i zakończył akcję dunkiem. Tym razem jednak wybił się z dwóch nóg i włożył piłkę do kosza jedną ręką.

Reklama

Czekałem aż Jaren Jackson Jr. skoczy do bloku, ale widać, że dostał lekcję w pierwszej kwarcie - powiedział Bonner.

Reprezentant Polski po raz 33 w 36 meczach, w których wystąpił od początku sezonu, rozpoczął spotkanie w podstawowej piątce. Łącznie spędził na parkiecie 29 minut.

Tuż za półmetkiem sezonu zasadniczego "Ostrogi", z bilansem 13 zwycięstw i 29 porażek, zajmują 14., przedostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej.