Łotwa - Polska 86:52 (24:12, 18:10, 20:15, 24:15)
Grecja, Węgry, Łotwa - to rywale reprezentacji Polski w grupie B rozpoczynających się na Łotwie mistrzostw Europy koszykarek. Łotyszki, w przeciwieństwie do nas, występowały na olimpiadzie w Pekinie.
Odegrano już hymny obu krajów. Za chwilę pierwsza syrena oznajmi rozpoczęcie spotkania.
I kwarta
Pierwszą piłkę wygrały Łotyszki i zakończyły akcję celnym strzałem. Po chwili zaspała polska obrona i było już 0:4. Polki zdołały rzucić jeden punkt - z rzutu wolnego, ale dwie akcje Łotyszek (jedna to strzał z dystansu, druga celnie wykonywane rzuty osobiste) i było już 1:8. W tej sytuacji trener Polek wziął czas, bo gra wyraźnie się naszym reprezentantkom nie kleiła. Co wymyśli Krzysztof Koziorowicz?
Po przerwie Łotyszki stanęły na linii rzutów wolnych - wykorzystały obie szanse i było 1:10. Polki, zatrzymywane umiejętnie pod koszem, próbują rzucać za trzy, ale niecelnie. Piłka po ręce jednej z naszych kadrowiczek wychodzi za boisko, rywalki mają szansę skonstruować atak pozycyjny, ale nie kończą akcji strzałem. Polki marnują za to szansę na kontratak - Agata Gajda popełnia błąd kroków, a potem jeszcze powstrzymuje akcję Łotyszek faulem. Polki grają ostro - po zaledwie kilku minutach gry popełniły już trzy faule.
Indywidualna akcja Bibrzyckiej nie przynosi powodzenia, za to Tamana ma na swoim koncie już 6 punktów. Niemoc strzelecką Polek przerywa dopiero Ewelina Kobryn. Szybka odpowiedź Łotyszek i mamy 3:14. Kobryn zdobywa kolejne punkty - jest 6:14, ale wtedy gospodynie biorą się do roboty i odpowiadają dwiema świetnymi akcjami - 6:18.
Punkty Agnieszki Bibrzyckiej na 8:18. Faulowane Polki mają szansę na atak pozycyjny, ale Pawlak na siłę rzuca w stronę kosza - niecelnie. Łotyszki uspokoiły swoją grę, zdobywają kolejne dwa punkty i wyraźnie odjeżdżają Polkom - jest już 8:20.
Żurowska i mamy 10. punkt dla Polski. Na 30 sekund przed końcem jest 12:22 i atakują Polki. Zawodniczki szarpią i przepychają się pod koszem - rosyjski sędzia wskazuje, że piłka należy się Łotyszkom. Gospodynie zdobywają dwa punkty, Polki nie dają rady odpowiedzieć strzałem i pierwsza kwarta kończy się wynikiem 24:12 dla Łotwy.
II kwarta
Druga kwarta zaczęła się od udanej akcji i punktów Łotyszek - 12:26. Dzięki obronie strefowej Polski powstrzymują kolejną szarżę, a w ataku pozycyjnym gospodynie nie radzą sobie dobrze i tracą piłkę. Wykorzystuje to Piekarska, zdobywając dwa punkty. Paulina Pawlak fauluje pod koszem rywalkę - piłka z boku dla Łotyszek. Agresywne krycie znów przynosi efekt - Polki przejmują piłkę, ale Justyna Jeziorna popełnia faul w ataku.
Świetnie za 3 trafia Eglite. Jest 14:29. Piekarska oddaje rzut, piłka tańczy na obręczy, ale... nie wpada do kosza. W odwecie kontra Łotyszek, nieprawidłowo powstrzymywana. Zawodniczka gospodarzy zdołała jednak oddać, upadając, strzał - piłka wpada do kosza, jeszcze rzut wolny i z tej akcji Łotyszki będą miały aż trzy piłki. 14:32.
Baszko kontra Jeziorna, zwód Łotyszki, ładnie omija Polkę i znów dwa punkty po stronie gospodyń. Nasza obrona kompletnie się już gubi, przygląda się biernie poczynaniom Łotyszek, a te przejmują piłkę i uzyskują kolejne dwa punkty! 14:36.
Polki stają przed dwiema świetnymi szansami na kontry. Dwukrotnie rozgrywa Bibrzycka - udaje się raz trafić do kosza i zmniejszyć rozmiary porażki do 16:36. Ewelina Kobryn zbiera piłkę pod naszym koszem, a nie jest to łatwe, bowiem skaczą do niej także trzy Łotyszki. Przyniosło to skutek - wywalczona piłka, rzut i strzał - 18:36. Z kolei Łotyszki nie trafiają rzutu za 3.
Przerwa na żądanie trenera gospodarzy.
Grę wznawiają Polki. Szybkie i dokładne rozegranie, Agnieszka Bibrzycka znajduje dobre miejsce do oddania rzutu za 3 i udaje się - 21:36. Gajda nieprawidłowo powstrzymuje rywalkę, która w odpowiedzi wykorzystuje oba zarządzone przez sędziego rzuty wolne. Jest 21:38 i 2.5 min do końca drugiej kwarty.
Rywalki tracą piłkę pod własnym koszu. Przed szansą na kontratak staje Bibrzycka. Mija jedną z rywalek, robi zwód i niemal tyłem próbuje wpakować piłkę do kosza - bezskutecznie. A mogła podawać do lepiej ustawionych koleżanek...
Po faulu jednej z rywalki przed szansą zdobycia punktów z osobistych staje Walich - trafia jeden raz, za drugim się myli i piłkę przejmują Łotyszki - 22:38. Kontrę Łotyszek wreszcie powstrzymują jednak dobrze Polki, przy kolejnej akcji są już jednak bez szans - 22:40. Jeszcze faul Walich i dwa rzuty wolne dla Łotwy - Tare wykorzystuje obie szanse, a Polki mają 9 sekund na odpowiedź. Bibrzycka i... nie udaje się. 22:42 po dwóch kwartach. Teraz chwila na odpoczynek.
III kwarta
Koszykarki obu drużyn wróciły już na parkiet po 15-minutowej przerwie. Rozpoczęły Łotyszki i udana akcja oraz punkty Jekabsone. Ale nieszczęście - stanęła na nogę Kobryk Agnieszka Bibrzycka i wykręciła sobie kostkę. Nasza reprezentantka została, płacząca, zniesiona z boiska. To duże osłabienie naszego zespołu. Wynik meczu to jak na razie 22:44.
Łotyszki próbują rzucać za 3, ale nie wchodzi. Polki w ostatniej chwili przysługującego czasu decydują się na rzut - Mieloszyńska rzuca jednak niecelnie. Na szczęście bez punktów także rywalki - po niecelnym rzucie to Polki zbierają piłkę z tablicy. Baszko wykorzystuje zagapienie naszych i zdobywa dwa punkty, a Mieloszyńska z rzędu zdobywa pięć punktów. Jeszcze kosz rywalek i mamy 27:48.
Dobrze pokazuje się w tej trzeciej kwarcie Agnieszka Skobel. To właśnie po jej akcji naszym łupem padają kolejne dwa punkty. 29:48 i wchodzi Aleksandra Drzewińska. Dobrze pod kosz wchodzi Gajda, ale zamiast rzucać lewą ręką przekłada piłkę do prawej i w efekcie strzał niecelny. W kolejnej akcji Gajda bardzo głupio daje sobie odebrać piłkę pod własnym koszem. Jesteśmy już w połowie kwarty.
Łotyszki budzą się po nieudanym początku i zdobywają po składnych akcjach cztery kolejne punkty. Faul na Polce - uzyskujemy dwa punkty po rzutach osobistych. Drzewińska fauluje pod koszem rywalkę i tym razem na linii rzutów wolnych staje Baszko, która rzuca ze stuprocentową skutecznością. Jest 31:54.
Dwa punkty i faul Jeziornej. W odpowiedzi kolejne dwa "oczka" Łotyszek. Zrobił się nam ciekawy mecz - znów punktuje i jedna, i druga drużyna. Po błędzie kroków Drzewińskiej trener Łotyszek ściąga z parkietu Tamane. Wynik meczu to w tej chwili 35:58 na 30 sekund przed końcem trzeciej kwarty.
Łotyszki udanie egzekwują dwa rzuty wolne, zdobywając w ten sposób swój 60. punkt. Polki odpowiadają strzałem za 2 punkty, ale kwarta kończy się przepięknym strzałem za trzy Putniny iprzedostatnia część meczu kończy się wynikiem 37:62.
IV kwarta
Paulina Pawlak dała się przepchnąć pod koszem jednej z rywalek i pierwsze punkty zdobywają w tej kwarcie Łotyszki. Piłka nadal w rękach w rękach gospodyń, po przerwaniu akcji przez Pawlak. Na boisko wchodzi koszykarka, którą łotewska publiczność głośno wita - 18-latka, Sabine Niedola. Pokazuje się dobrym zastawieniem i walką pod koszem z trzema Polkami - wygrywa! Baszko pięknie za trzy i Łotwa prowadzi z Polską już trzydziestoma punktami!
Na nasze dwa punkty Łotyszki odpowiadają pięknym strzałem za trzy. Jest 39:70. Skobel próbuje rzutu za trzy, jednak pudłuje. Z pomocą przychodzi jej... tablica, zbiera i dobija natomiast Mieleszyńska. Po chwili rywalki odpowiadają udanym kontratakiem - 41:72.
Faulują do spółki Skobel i Piekarska. To czwarte w tej kwarcie przewinienie polskiego zespołu i rzut wolny egzekwuje Putnina. 43:73. Na linii rzutów wolnych tym razem staje - pierwszy raz w tym meczu - Skobel. Raz rzuca celnie, raz pudłuje. 44:73 i już niecałe 5 minut do końca tego spotkania.
Putnina zabiera piłkę jednej z Polek, seria fantastycznych podań, z boku na linii rzutów za 3 staje Niedola i trafia! Przepiękna akcja Łotyszek...Jeszcze jedna akcja gospodyń i wynik na tablicy to 44:77
Trener Polaków bierze czas. Czy uda się zmobilizować dziewczyny na tyle, by osiągnęły chociaż próg 50 punktów? Do końca jeszcze cztery minuty.
Ewelina Kobryn ogrywa Putninę w pierwszej akcji po wznowieniu gry i mamy 46. punkt. W odpowiedzi Putnina biegnie pod nasz kosz, gdzie jest powstrzymywana przez trzy nasze kadrowiczki. Zahacza jedną z nich w obrocie i sędziowie dyktują faul w ataku. Co jednak z tego, skoro Kobryn popełnia błąd kroków?!
Polki zaspały w obronie. Skutkuje to najpierw rzutem za 2 punkty, potem świetnym za 3 Putniny. Odpowiedź Polek - Kobryn i mamy 48:82. Znów rzut rywalek, tym razem za dwa. 48:84 i minuta do końca meczu.
Izabela Piekarska na linii rzutów wolnych - ma oddać jeden rzut i na szczęście to rzut celny. Czy będzie ten 50 punkt? Jeszcze 36 sekund. Jest! Kobryn rzuca z wolnego. W odpowiedzi z dystantu Łotyszka, Niedola, i jest 51:86.
Koniec. Łotwa wygrywa 86:51.