Oboje są doświadczonymi i utytułowanymi zawodnikami. Mają po 34 lata i są mistrzami olimpijskimi z Rio de Janeiro w maratonie i w trójskoku.

Kipchoge ustanowił 16 września w Berlinie fenomenalny rekord świata w maratonie - 2:01.39, poprawiając poprzedni najlepszy rezultat swojego rodaka Dennisa Kimetto aż o minutę i 18 sekund. Jest on drugim Kenijczykiem na liście laureatów plebiscytu IAAF, po Davidzie Rudishy (2010).

Reklama

Pierwszy wielki sukces odniósł w... 2003 roku w mistrzostwach świata w Paryżu. Wygrał wtedy bieg na 5000 m, pokonując legendy bieżni - Marokańczyka Hichama El Guerrouja i Etiopczyka Kenenisę Bekele.

Z kolei Ibarguen świetnie radziła sobie w tym sezonie zarówno w trójskoku, jak i w skoku w dal, triumfując w obu konkurencjach w klasyfikacji Diamentowej Ligi. Jest również rekordzistką Kolumbii w skoku wzwyż (1,93 m).

Za wschodzące gwiazdy uznano szwedzkiego tyczkarza Armanda Duplantisa, mistrza Europy z Berlina rekordzistę świata w kategorii do lat 20 (6,05), oraz Amerykankę Sydney McLaughlin, specjalizującą się w biegu na 400 m ppł.

Lekkoatleci nagrody odebrali podczas gali w Monte Carlo.