Bukowiecki, który parę dni temu wrócił ze zgrupowania w RPA, najlepsze pchnięcie zaliczył w ostatniej kolejce. Wcześniej dwie próby spalił, a w pozostałych uzyskiwał: 20,85, 20,84 i 20,92.
Skrzyszowska wygrała w Luksemburgu bieg na 60 m, a jej czas 7,33 jest najlepszym tegorocznym wynikiem w Europie wśród juniorek. W historii polskiej lekkoatletyki tylko dwie zawodniczki w tym wieku były od niej szybsze - Ewa Swoboda 7,07 i Magdalena Stefanowicz 7,32. Trenująca w Warszawie Skrzyszowska ma większe ambicje w biegach płotkarskich i od pewnego już czasu uważana jest za jeden z największych polskich talentów.
W Luksemburgu w biegu na 1500 m trzeci był Adam Czerwiński - 3.43,47, a dwunasty Szymon Żywko - 3.54,12. Wygrał Kenijczyk Evans Kipchumba - 3.42,57.
Sezon halowy przez wielu zawodników traktowany jest wyłącznie jako przerywnik i nie przygotowują się do niego specjalnie. W tym roku najważniejsze są bowiem igrzyska w Tokio.