Yvonne Buschbaum, a teraz już Balian Buschbaum, była bardzo dobrą zawodniczką. W 2002 zdobyła brązowy medal Mistrzostw Europy. Nigdy jednak nie czuła się dobrze w ciele kobiety.
Kiedy ogłosiła koniec kariery, powiedziała: "Moja przewlekła kontuzja to jeden z powodów, ale tę decyzję podjęłam głównie ze względu na brak równowagi mentalnej". Od słów przeszła do czynów i dziś jest już mężczyzną - donosi pobandzie.pl.
Nowe imię, Balian, to hołd dla bohatera filmu "Królestwo niebieskie" - nieszczęśliwego kowala, który stracił żonę i syna oraz był bliski utraty wiary w Boga.
Zmiana płci ma też swoje złe strony - Buschbaum musiał zrezygnowac z kariery sportowej, bo nie mógłby startować wśród mężczyzn.