Kobielski zajął trzecie miejsce w rywalizacji skoczków wzwyż, pokonując poprzeczkę zawieszoną na wysokości 2,25. Taki sam wynik uzyskał także drugi w stawce mistrz olimpijski z Tokio Włoch Gianmarco Tamberi. Wygrał przeciętnym wynikiem 2,28 Kanadyjczyk Django Lovett.
Polacy przekroczyli stref zmian
Czykier przegrał miejsce na podium w biegu na 110 m ppł o 0,001 sekundy. Wynik 13,32 jest jednak bardzo dobry na tym etapie sezonu i tylko nieznacznie gorszy od życiówki Polaka - 13,28. Wygrał Jamajczyk Hansle Parchment - 13,09.
Trzecie miejsce zajęła sztafeta pań 4x100 m w składzie Magdalena Stefanowicz, Klaudia Adamek, Marika Popowicz-Drapała, Marlena Gola. Polki uzyskały czas 43,81. Wygrały Brytyjki wynikiem 42,29.
W biegu rozstawnym panów najszybsi byli Kanadyjczycy - 38,31. Polacy przekroczyli jedną ze stref zmian.
Rozmys tuż za podium
W biegu na 800 m pań najszybsza była reprezentantka gospodarzy Keely Hodgkinson - 1.58,63. W rywalizacji mężczyzn piąty finiszował Patryk Dobek - 1.46,63. Wygrał Kanadyjczyk Marco Arop - 1.45,41.
Czwarty w rywalizacji w biegu na 1500 m był Michał Rozmys - 3.35,86. Wygrał Kenijczyk Abel Kipsang - 3.35,15. Wśród pań bezkonkurencyjna była Brytyjka Laura Muir - 4.02,81.
W skoku w dal z bardzo dobrym wynikiem 7,09 wygrała Niemka Malajka Mihambo.
Dobry wynik Ceha
Na królewskim dystansie sprinterskim 100 m najszybszy był Kanadyjczyk Aaron Brown - 10,13. Rywalizację sprinterek wygrała Brytyjka Dina Asher-Smith - 11,11.
Świetny rezultat uzyskał zwycięzca rzutu dyskiem mężczyzn Słoweniec Kristian Ceh - 71,27.
Tomasz Więcławski (PAP)