Pochodzący z Dusznik zawodnik już po raz kolejny zorganizował w swojej wsi mityng skoku o tyczce. Do udziału zaprosił dziewięciu lekkoatletów, w tym dwóch Polaków - Pawła Wojciechowskiego i Roberta Soberę.
Gospodarz zawodów od początku zasygnalizował wysoką formę. Gdy pozostali uczestnicy zatrzymali się na wysokości 5,60, on dopiero się rozkręcał. 5,70 pokonał za drugim razem, a 5,80 - za pierwszym. Poprzeczka powędrowała na wysokość 5,85 i w trzeciej próbie Lisek był bardzo bliski jej pokonania. Drugie miejsca ex-aequo zajęli Francuz Ehtan Cormont oraz Amerykanin Matt Ludwig - obaj skoczyli po 5,60.
Wynik 5,80 to rekord mityngu w Dusznikach, poprzedni najlepszy wynik 5,75 też należał do Liska.
To jest dopiero początek sezonu, a ja cieszę się, że już teraz tak wysoko skaczę. Mam nadzieję, że będzie coraz wyżej, choć niczego wolę nie obiecywać - przyznał tyczkarz.